Gdy docierają do nas doniesienia o aktach terroru w Rosji, nigdy nie mamy pewności czy nie stoją za nimi federalne spec służby. Wprawdzie najnowsze doniesienia agencyjne mówią, że poniedziałkowy samobójczy zamach bombowy na lotnisku Domodiedowo w Moskwie mógł być dziełem muzułmańskich radykałów z działającej w Kraju Stawropolskim (region graniczący z Czeczenią, Inguszetią i Dagestanem) bandy o nazwie „Batalion Nogajski”, ale – chociaż jest to bardzo prawdopodobne, jednak do końca nie można wykluczyć i innych hipotez.