"[…] nie przywykli do kajdan, które konstytucja 3-go maja na nas włożyła". W obronie praw kardynalnych, przeciwko uchwałom tzw. Sejmu Wielkiego
niedziela, 29 kwietnia 2012 22:31
Władysław Smoleński
Tags: Białe plamy | Dzieje narodowe «Bracia nasi!, — kończą konfederaci swój akt, — wołamy do was!, wznosimy ręce nasze do was za tą wspólną ojczyzną, która ginie, a którą wy zachować możecie. Nie idzie tu o nas tylko: zginiecie i wy, gdy rzeczpospolita ginąć będzie. Pomnijcie, że gdzie się sadowi tyranja, tam na czas zwlec zgon swój można, ale go nie umknąć. Później lub prędzej wszystko, co tchnie wolnością, pod ciężarem despotyzmu upaść musi».
Więcej…
Przeciw „nowej edycji praw człowieka”, czyli zachowawcy w walce z rewolucyjną zarazą
czwartek, 15 marca 2012 14:46
Adam Danek
Tags: Białe plamy | Dzieje narodowe „Wiosna ludów” była kolejnym, znaczącym gwoździem do trumny Starej Europy. Swe istnienie ujawniła wówczas światu ogólnoeuropejska sieć ukrytych centrów, gromadzących wokół siebie siły przewrotu. Inspirowane przez nie rewolty wymusiły wprowadzenie pisanych konstytucji w starych księstwach i królestwach Włoch i Niemiec, a nawet w cesarskiej Austrii. We Francji rewolucjoniści obalili lipcowego „króla z łaski ludu”, uzurpatora Ludwika Filipa, i proklamowali republikę, a pierwszą decyzją jej zaimprowizowanego rządu było zniesienie tytułów szlacheckich. Następnie wzniecili w Paryżu krwawe powstanie, w którego toku kroili gwardzistów piłami i piekli ich na wolnym ogniu, zamordowali paryskiego metropolitę oraz wydali kuriozalny dekret o „nacjonalizacji kobiet”. Papież bł. Pius IX (1792-1878), po zamordowaniu jego pierwszego ministra w biały dzień przez karbonariuszy, musiał szukać schronienia poza Wiecznym Miastem, gdzie władzę przejęli Garibaldi i Mazzini – masoni i zawodowi spiskowcy. Mason Kossuth poderwał Węgry do desperackiego zrywu; w Polsce tego samego próbował mason Mierosławski...
Więcej…
Nie tylko „Antek-Rozpylacz". Batalion „Sokół” w Powstaniu Warszawskim Cz. 2. Działalność bojowa
czwartek, 16 lutego 2012 13:22
Jan Lissowski
Tags: Białe plamy | Dzieje narodowe Utworzenie oddziału "Sokół" w pierwszych godzinach Powstania i jego lokalizacja wiążą się z pierwotnym defensywnym zadaniem tzn. obroną sektora mieszkalnego przed zajęciem przez Niemców. Po zwiększeniu siły bojowej i uporządkowaniu struktury odcinka "Sarna" zadanie defensywne zostało poszerzone o zadania ofensywne, realizowane samodzielnie względnie w porozumieniu z sąsiednimi jednostkami, przy czym w miarę upływu czasu ten drugi kierunek działań zaczął dominować w akcjach bojowych batalionu "Sokół".
Więcej…
„Dajcie nam już w nasze ręce karabinów jak najwięcej”, czyli dziękujemy Węgrom za 22 miliony kul!
czwartek, 09 lutego 2012 12:09
GK
Tags: Białe plamy | Dzieje narodowe W dniu 30 lipca 1920 r. z rozkazu II Międzynarodówki, wiedeńscy robotnicy blokują transport broni przez swoje miasto. Na ponowną prośbę polskiego rządu, premier Czechosłowacji, Benesz, reaguje potwierdzeniem neutralności i odmową na tranzyt transportów z bronią do Polski. Pomimo tych kłopotów i miesięcznego opóźnienia, oraz perturbacji przewozowych na terenie Rumunii, broń w końcu trafia 12 sierpnia 1920 r. do Skierniewic. Było tego 80 wagonów, a z tego około 22 milionów nabojów wystarcza na razie na polskie potrzeby...
Więcej…
Nóż i postronek, czyli powstanie styczniowe w oczach Jerzego Moszyńskiego i Pawła Popiela
poniedziałek, 23 stycznia 2012 14:59
Paweł Popiel, Jerzy Moszyński
Tags: Białe plamy | Dzieje narodowe Nastała więc ta nieszczęsna mistyczna epoka, w której Polska miała zostać uduchowioną i podniesioną do godności czwartej Boskiej osoby, spełniającej ofiarę krzyżową za przyszłość i wolność narodów, w ten sam sposób, jak Chrystus Pan ją spełnił za zbawienie dusz ludzkich. Podczas gdy uczciwe lub schorzałe serca oddawały się w dobrej wierze temu straszliwemu bluźnierstwu i bezwiednie zrobiły w ten sposób katolicyzm narzędziem politycznych celów, skorzystała z tego partia przewrotu, by z całą świadomością zrobić go swoim sługą. Przypadkowo ta jedność działania doprowadziła do rewolucji 1863 roku, który pociągnął za sobą najstraszniejsze skutki dla Polski jak i dla Kościoła katolickiego w naszej Ojczyźnie. Przekonaliśmy się wreszcie, że nie jesteśmy wybranym narodem, dla którego Bóg chciałby robić cuda. Mordy i skrytobójstwa będące powszednim chlebem tego nieszczęsnego ruchu odsłoniły przynajmniej przed oczami uczciwych ludzi, całą bezdeń bluźnierstwa tkwiącego w zuchwałym porównywaniu cierpień Polski z krzyżową męką Zbawiciela.
Więcej…
|
|