Historia wypraw krzyżowych, chociaż dzięki wysiłkom rzetelnych historyków coraz lepiej jest znana, jednak nadal jest w powszechnej świadomości mocno zakłamana. Ze względu na panującą wśród dziennikarzy mediów głównego nurtu jawną czy krypto chrystofobię, wyprawy krzyżowe przedstawia się jako agresję świata chrześcijańskiego na wysoką cywilizację islamu, która spokojnie, nikomu nie czyniąc krzywdy egzystowała we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. I żaden z oszczerców Bożych Rycerzy nawet nie usiłuje dociekać, jak to się stało, że na olbrzymich obszarach chrześcijańskiego świata nagle pojawił się islam. Nie przyjmują też do wiadomości, że jego ekspansja nie była ani pokojowa, ani nie była prowadzona z poszanowaniem tzw. praw człowieka. W niedzielę minęła 906 rocznica od wydarzenia, które zainicjowało niespotykaną wcześniej eksplozję uczuć w obronie duchowych wartości i świata których fundamentem się stały.