Tylko świnie siedzą w kinie…!

środa, 25 stycznia 2012 10:18 Addendor
Drukuj

Tags: Informacje | Komentarze

Nasz ulubiony publicysta portalu Fronda i periodyku „Uwarzam Rze”, ceniony judeochrześcijanin, czyli jak łatwo się domyśleć p. Ł. Adamski, znowu błysnął iście talmudycznym sprytem i w jednej z ostatnich swoich publikacji wykreował na polską reżyserkę niejaką p. Agnieszkę Holland, a na polski film kandydujący do blichtrowgo „Oscara” jej kolejny gniot z gatunku shoah-fiction, czyli W ciemnościach. W swej sterowanej naiwności lub tym bardziej sterowanym cynizmie walnął również, że „docenienie jej filmu byłoby również docenieniem Polski”. I nerwowo biedak czeka na – jak to sam określa – „wielkie święto kina”, przypominając również wszelkie dotychczasowe sukcesy produkcji p. Holland. Każdy głupi, za przeproszeniem głupich, dobrze wie, że tego rodzaju produkcja, z taką tematyką, tak a nie inaczej naświetloną, swoje nagrody, nominacje i entuzjastyczne przyjęcia (cytaty z niezastąpionego w tej kwestii p. Ł.A.) ma zapewnione jeszcze przed powstaniem. A nagrody dla takich banalizujących i fałszujących historię szmir, jak Lista Schindlera czy Pianista potwierdzają tylko, w jakim Matrixie żyjemy i kto tego nie rozumie niech lepiej nie zabiera głosu.

A tak poza tym to pewnie p. Holland Oscara nie dostanie, bo wazeliniarstwo twórców, nawet „swoich”, znad Wisły nie jest przez cadyków hollywoodzkich dobrze widziane. Co najwyżej dadzą jakąś nadzieję, a potem kopa w dupę. Tak było przecież z Korczakiem niejakiego A. Wajdy, który mimo nachalnej, niemal że syjonistycznej już, propagandy, jaką sobą prezentował, został przez surowy filmowy sanhedryn po prostu schlastany. Zatem niech Pan sobie czeka na wielkie święto kina, my pójdziemy obok. Tylko świnie siedzą w takim kinie! Shalom!